Każdy doświadczy upływu czasu. Skoro nie ma ucieczki przed starością, więc czas na zmianę sposobu myślenia, filozofii życia i na twoją kreatywność.
Zaakceptuj zmiany w zdrowiu, wyglądzie i spróbuj żartować ze swoich przypadłości, np. każdy siwy włos to stracona okazja. Choruj tak, by nie zadręczać znajomych swoimi prawdziwymi nieszczęściami, więc mów np. że masz banalną migrenę. Znajomy, człowiek po osiemdziesiątce ma opracowaną swoją metodę: latem i zimą podpiera się parasolem i udaje, że za chwilę będzie padał deszcz lub śnieg, a kiedy pytają, ile ma lat, odpowiada zgodnie z prawdą : „po sześćdziesiątce”.
Odłóż korzonki na bok, zapomnij o swojej słodkiej cukrzycy, skorupiakowi (rakowi) powiedz pa, bo przecież wiadomo, że z każdym rokiem chorób będzie coraz więcej. Na to wpływu nie masz. Powtórz za starożytnymi: dobrze już było… i zacznij myśleć i n a c z e j. Świadomie przygotuj się do bycia seniorem.
Podnieś się z fotela, zamknij telewizor, uporządkuj swoje życiowe sprawy i w końcu znajdź pretekst, aby cieszyć się każdym dniem. Na to nigdy nie miałaś /miałeś / czasu.
TAK ZACZNIJ DZIEŃ
~Wstań rano, delektuj się herbatą z miodem czy imbirem, kawą, cappucino, włącz ulubioną muzykę i bądź dla siebie dobrym towarzystwem, a to oznacza, że poszukasz pozytywów – udane dzieci, kochane wnuki, dach nad głową itp.
~Wyjdź z domu bez względu na pogodę. Przyglądaj się drzewom, kwiatom, niebu. W słońcu, deszczu, mgle wyglądają inaczej, zauważ różnicę i ciesz się, że to widzisz, czujesz, bo nie zawsze tak będzie.
O TYM POMYŚL
~Pielęgnuj kontakty z przyjaciółmi, szukaj nowych znajomych, bądź przyjazny ludziom: uśmiechaj się, mów miłe rzeczy i pomóż potrzebującym.
~Uprawiaj sport „ekstremalny”, np. stacjonarny rowerek, bieżnię, spacery z kijkami trekkingowymi, uprawa ogródka, pływanie, nording walking. Ciesz się każdym krokiem, póki chodzisz.
~Nigdy nie jest za późno na trening myślenia – krzyżówki, szarady, sudoku, zapisz się na UTW ( taki uniwersytet podniesie samoocenę ), wstąp do stowarzyszeń w pobliżu miejsca zamieszkania. Szukaj fundacji, które pomogą, doradzą, podpowiedzą, domagaj się wsparcia. Nie jesteś sam na świecie.
BĄDŹ POGODNY
~W ciemnej stronie życia szukaj pozytywów, np. nie stać cię na wycieczkę do Tasmanii, więc w Googlach wpisz nazwę i zobacz wreszcie lasy namorzynowe, przepiękne rafy koralowe. Jedź do Tajlandii, RPA, na Alaskę, itp. Bez wypchanego portfela cały świat do twojej dyspozycji.
~Ćwicz życie miłymi przyjemnościami. Nie będziesz wprawdzie w Bordaux, ale możesz obejrzeć winnice, zamki. Możesz sama sobie zrobić łososia w winie prosto z Francji. A co, stać cię, koszt 28 zł. Jeszcze koleżanka spróbuje i pochwali.
Nie będziesz w Hiszpanii, ale zobacz Katalonię, poczuj jej smaki. Zrób przepyszną paellę czy suquet de Peix – dietetyczny gulasz z owoców morza, kawałków ryb, ziemniaków, czosnku, pomidorów. Spróbuj, jak smakuje kiełbasa paprykowa – chorizo i osobiście poczuj Hiszpanię. Przy okazji zobacz bajkowe miasto – Sewillę z jej atrakcją – katedrą Sagrada. Nie pomiń krainy gorącego słońca, białego piasku, domków na skałach, flamenco, corridy, czyli sławnej Andaluzji i jej 8 cudów, np. dzwonnicę Giraldę, zwiedź jej perłę Granadę i zrób chłodnik gazpacho oraz dowolną potrawę z roślin strączkowych (ciecierzycy, fasoli, soczewicy ). Stąd tylko krok na modne w Polsce Kanary. W sieci nie ma dla ciebie ograniczeń.
Ugotować także możesz w zasadzie każdą egzotyczną potrawę, składniki są dostępne. Lidl ma np. tydzień hiszpański, amerykański, a Biedronka- włoski, portugalski.
DO BYCIA NESTOREM TRZEBA SIĘ PRZYGOTOWAĆ
~Nie zapomnij także o pakiecie sensownych zmian, by żyło się wygodniej: zamocuj uchwyty, wyłóż schodki gumowymi nakładkami bezślizgowymi, kup niskie łóżko z podnoszonym podgłówkiem, zamień to czwarte piętro na parter, ucz się chodzić wolno, aby uniknąć złamań.
Pomyśl, co jeszcze możesz dla siebie zrobić.
~Inaczej trzeba się odżywiać. Staraj się jeść więcej dań gotowanych na parze, dużo warzyw, małych ryb. Większe zawierają więcej zanieczyszczeń. Pij tran, a na oknie i na balkonie hoduj zioła. Wysiej rukolę, kolendrę, bazylię, itp. Nie zapomnij o wsadzeniu korzenia cennej pietruszki, szczypioru, cebuli, tymianku, mięty, oregano, lubczyk, rozmaryn itp.
Przykładowy zestaw potraw dostosuj do swoich możliwości i ulubionych smaków :
rano – woda z miodem ( imbirem, cytryną). Naukowcy przestrzegają : nigdy nie pij herbaty z cytryną ! Pij wodę z cytryną.
1 śniadanie – kromka chleba pokropionego oliwą extra vergine lub serkiem i ziołami, śledź, czosnek, herbata,
2 śniadanie – owoce : surowe, pieczone, gotowane,
obiad – jarzynowa, kasza z gotowanym pulpetem, surówka z marchwi i jabłka, pokropiona oliwą,
podwieczorek – sok z buraka, pomarańczy lub orzechy, jogurt,
kolacja – płatki kukurydziane lub owsiane z mlekiem (mlekiem kokosowym). Warto polubić mannę. Unikaj jedzenia przetworzonego i słodkich napojów ze sklepu. Pijemy wodę, ale tylko powyżej 100 składników mineralnych. Pamiętaj, że cztery polecane szklanki dotyczą płynów, a więc także wody znajdującej się w zupie, owocach, kompocie, warzywach.
PROSTE RADY
~Uważaj na NLPZ ( niesteroidowe leki przeciwzapalne) przy przeziębieniach, jeśli bierzesz acard (leki rozrzedzające). Mogą się dublować.
~Nie daj się oszukać naciągaczom proponującym tanie produkty, nie kupuj pseudoleków, czy urządzeń medycznych bez atestu, na drzwi załóż łańcuszek, nie otwieraj drzwi każdemu, pytaj.
Nie daj się nabierać na cud – miód reklam, które pragną sprzedać każdy towar. Na wszystko. A jak spada sprzedaż, to dodają magiczne: de luxe, maksimum, delikates, wyjątkowy, czy działa natychmiast.
~Szukaj wsparcia instytucji, organizacji, informuj o swoich problemach rodzinę, sąsiadów, lekarza.
Pomoc nadejdzie. Ale musisz pukać, mówić i prosić.