Zaraz zacznie się sezon na przeziębienia, więc kichaniom i katarom nie będzie końca. Wiele osób ulegnie reklamom i pójdzie do apteki, by kupić leki na „niechorowanie”, czyli preparaty na odporność, by zapobiec infekcjom. Aptekarki zaproponują Broncho Vaxom, Ribomunyl, Ismigen, Polyraccimun, więc wielu ludzi pomyśli, że są to magiczne tabletki, które spowodują, że nikt już nie zachoruje, gdyż zjawi się zaczarowana różdżka, która usunie chorobę. Tak to nie działa, niestety. Pan Tabletka (mgr farmacji Marcin Korczyk, autor bloga: pantabletka.pl) pisze: „te leki mają średnie, żeby nie powiedzieć
że słabe udokumentowanie w badaniach co do ich skuteczności.” Zatem, szkoda pieniędzy. Trzeba jeszcze pamiętać, że te leki (jak wszystkie medyczne preparaty mają działania uboczne), więc nie należy ich stosować profilaktycznie. Lepiej zakisić czerwone buraki i pić sok, zrobić syrop z cebuli, miodu, czosnku, jeść surówki z marchewki i jabłek, pić soki z warzyw, jeść owoce, kiszonki (cytryny, papryki, brokuły, rzodkiewki, jabłka itp.). Codziennie wychodzić na spacer, by przyzwyczaić się do niskich temperatur, a w domu nie należy stosować wysokich temperatur, ponieważ przegrzewanie sprzyja przeziębianiom.
Jeśli chcemy być zdrowi, to żyjmy również bez stresu, gdyż kłopoty mogą być równie zabójcze jak te wirusy i bakterie.